Kończąc Nauki o Rodzinie na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego nie myślałam, że będę mieć tak piękną pracę. Myślałam, że skończę za jakimś biurkiem. Pomysł na tworzenie słodkich stołów powstał spontanicznie, gdyż zaczęłam planować swój własny wymarzony ślub. Przeszukałam internet w poszukiwaniu inspiracji, badając rynek i w okolicach Częstochowy nikt nic takiego nie robił.
To była najlepsza decyzja w moim życiu.... ( najlepsza zawodowo).
Robię coś co sprawia mi ogromną przyjemność, pozwala się rozwijać i cieszy innych.
Do każdej aranżacji i zlecenia podchodzę indywidualnie. Dla każdej pary staram się zrobić coś nowego, jak najbardziej pasującego do ich uroczystości.
Nie chce żywcem kopiować aranżacji innych firm, bo szanuje prace innych i wiem ile zaangażowania kosztuję przygotowanie jednej aranżacji.
Śledzę trendy i cały czas inwestuje w nowe dekoracje, ale chce, żeby jednak w każdej aranżacji było widać, że to są moje słodkie stoły.
Nigdy nie przypuszczałam, że oprócz słodkich stołów, zajmę się też dekoracjami Kościołów, sal, plenerów i imprez okolicznościowych.
To spełnienie marzeń i boje się, że ta bańka mydlana pęknie.
Zobaczymy co przyniesie czas i jak się mój los w tej branży potoczy....ale mam nadzieje, że jeszcze Was zaskoczę.
A nie zawodowo....to jestem szczęśliwą mężatką, która bardzo kocha swojego męża i zwierzęta oraz posiadam nadmierną empatię, czyli płaczę na wszystkim co się da ;)
Uwielbiam muzykę filmową, wnętrzarskie czasopisma i durne kanały na YT, które oglądam tworząc wszystkie dekoracje;)
Kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiała być w pracy !